5 powodów, dlaczego dziecko nie chce rysować
„Moje dziecko nie chce rysować” to jedno z najczęściej wymawianych przez rodziców zdań, podczas konsultacji ze mną. Zaraz za tym stwierdzeniem pojawiają się pytania, które mniej więcej brzmią jednakowo: „co robić?”.
Zwykle staram się naprowadzić rodziców na możliwe rozwiązania tego problemu, bo rysowanie to bardzo ważna aktywność. Ma ona ogromny wpływ na rozwój dziecka, a jakie konkretnie aspekty rozwija możesz sprawdzić tutaj i tutaj. To dwa teksty, które napisałam po to, by pokazać Ci, jak świetnie (i jak szeroko) rysowanie wpływa na rozwój dziecka.
Teraz jednak chcę, żebyś najpierw zastanowiła się, jakie mogą być powody tego, że Twoje dziecko nie chce rysować. Jak się domyślasz, powodów może być wiele. Każdemu z nich musimy się przyjrzeć z należytą starannością, dlaczego? Dlatego, że realny i trwały sukces możemy osiągnąć tylko wtedy, kiedy dojdziemy do przyczyny powstania problemu.
W związku z tym zdecydowałam, że pogrzebiemy dziś sobie w możliwych powodach powstania niechęci do rysowania. Wszystkie te powody zebrane są na podstawie moich obserwacji, doświadczeń i wiedzy 🙂
Moje dziecko nie chce rysować – co robić?
Przede wszystkim przypomnij sobie:
✅ Czy zadziało się w Waszym życiu coś takiego, co mogło mieć wpływ na jego nastawienie do rysowania?
✅ Czy zdarzyło Ci się kiedykolwiek nieodpowiednio zareagować na rysunek dziecka?
✅ Może nie skupiałaś się na nauce rysowania, uznając, że „samo przyjdzie”?
✅ A może Twoje oczekiwania były zbyt duże?
✅ Być może sama nie lubisz rysować?
Zastanów się i odpowiedz sobie szczerze na te pytania. Dzięki temu będzie Ci łatwiej zrozumieć istotę problemu.
Dlaczego Twoje dziecko może nie chcieć rysować?
5 najczęstszych powodów, dlaczego dziecko nie chce rysować:
- Niewystarczająca systematyczność w inicjowaniu aktywności
- Nastawienie rodzica
- Brak możliwości wyboru
- Zbyt duże oczekiwania rodzica względem dziecka
- Problem z napięciem mięśniowym lub postawą ciała
Niech zgadnę, że niektóre z nich brzmią dla Ciebie dość enigmatycznie. W takim razie przejdźmy teraz do omówienia każdego z powyższych powodów.
Niewystarczająca systematyczność w inicjowaniu aktywności
Wiesz, gdy dziecko przychodzi na świat nie ma pojęcia, co go na tym świecie czeka. Nie wie, że istnieją takie aktywności, jak rysowanie, malowanie czy budowanie z klocków. Wszystkiego dowiaduje się na początku właśnie dzięki Tobie. To rodzic odkrywa przed nim otaczający go świat, a to prowadzi do zdobywania nowych umiejętności. Jeśli nie będziesz mu wystarczająco często pokazywać konkretnych aktywności, samo ich nie odkryje.
Nastawienie rodzica
Twoje nastawienie odgrywa ogromną rolę w całym procesie rozwoju dziecka i nabywania nowych kompetencji. Podczas tej transmisji na żywo, którą poprowadziłam na Instagramie odwołałam się do neuronów lustrzanych.
Neurony lustrzane to najprościej mówiąc komórki nerwowe występujące w naszych mózgach (i nie tylko naszych, bo dowiedziono, że posiadają je również małpy). Odpowiadają one właśnie za umiejętność odtwarzania zachowań ludzkich, naśladowania ich, a także oddawania stanów emocjonalnych drugiej osoby.
Już rozumiesz, dlaczego o nich teraz wspominam?
Gdy przystępujecie z dzieckiem do rysowania, a na Twojej twarzy pojawia się grymas niezadowolenia czy niechęci – dziecko to widzi. Jeśli dorzucasz do tego hasło „ależ ja nie znoszę rysować!”, „ale ja tego nie lubię!” – dziecko słyszy. Jeśli rzucisz przy tym komentarz w kierunku męża „nie możesz Ty z nim/ nią porysować?!” – dziecko ponownie słyszy.
Co następuje później? Przetwarzanie zaobserwowanego obrazu i usłyszanych komunikatów, łączenie tego ze sobą. Łączenie tych wszystkich obserwacji z czynnością, której dotyczyło. Po to, by finalnie odtworzyć to w sposób godny aktora najwyższej klasy, niemalże 1:1.
Pomyśl nieco inaczej. Czy zachęciłabym Cię do czytania moich treści, gdybym na wstępie zaznaczyła, że piekielnie nie chce mi się tego pisać, ale zmuszę się i to napiszę… byle jak, bylebyś dała mi święty spokój?
Czy zachęciłaby Cię do ćwiczeń Ewa Chodakowska, gdyby powiedziała na wstępie, że ten film nagrywa tylko dlatego, że musi jakoś opłacić swój ZUS? Czy gdybym dała Ci farby i pędzel i powiedziała: „że też muszę uczyć tego durnego malowania…” – chciałabyś to kontynuować?
Być może Twoje dziecko nie chce rysować, bo Ty sama nie chcesz rysować? Bo tego nie lubisz, a może twierdzisz, że nie umiesz?
Brak możliwości wyboru lub zbyt duży wybór
Istnieją co najmniej dwa rodzaje dzieci: te, które lubią mieć wybór i te, które gdy mają wybór – nie potrafią się zdecydować. To Ty musisz wiedzieć, do której grupy należy Twoje dziecko.
Jeśli należy do tej pierwszej, zastanów się, czy nie dajesz mu zbyt małego wyboru np. dając tylko jedną kredkę. Być może problem dotyczy tego, że dajesz mu tylko jeden rodzaj kredek, takich które nie przypadły mu do gustu?
Jeśli Twoje dziecko należy do drugiej grupy, to być może dajesz mu zbyt duży wybór, a ono zwyczajnie nie jest w stanie podjąć decyzji. A to może prowadzić do porzucenia aktywności, bo dzięki temu nie musi podejmować tej trudnej dla siebie decyzji. Przeanalizuj to.
Zbyt duże oczekiwania rodzica względem dziecka
Czasami powodem tego, że Twoje dziecko nie chce rysować może być fakt, że zbyt wiele od niego oczekujesz. Te oczekiwania najczęściej wynikają nie ze złych chęci, a raczej z braku świadomości i wiedzy.
Kiedy oczekujemy od trzylatka, że będzie już sobie świetnie radził z kolorowankami, musimy zadać sobie pytanie: co znaczy „świetnie”? Świetnie dla mnie oznacza tyle, że chętnie je koloruje, że z radością używa kolorów i daje się ponieść fantazji.
Tymczasem dla wielu rodziców słowo „świetnie” oznacza, że dziecko:
- nie wychodzi za linię,
- używa całego przekroju kolorów,
- koloruje dokładnie i niezamaszyście.
Nie tędy droga.
Pomijam to, że wychodzenie za linie na każdym etapie rozwoju dziecka jest dla mnie absolutnie zbędnym wymogiem. No, bo spójrz sama, o czym świadczy to, że dziecko nie wychodzi za linie?
?? O płynności ruchu?
?? Dokładności?
?? Wyższym poziomie umiejętności rysowania?
?? Czy może o tym, że widać jego starania?
Starania powinniśmy zauważać u każdego dziecka, nie tylko u tego, które nie wychodzi za linię. Płynność ruchu jest rzadko dostrzegana u dzieci w wieku trzech lat – dlaczego? Dlatego, że jest to dopiero początkowy etap rozwoju umiejętności płynnego poruszania kredką po kartce. Względną płynność ruchu dziecko powinno opanować do momentu wyruszenia do szkoły podstawowej. Zamaszyste ruchy i brak wypracowanej dokładności w kolorowaniu to charakterystyczne zachowania dla trzylatków.
Problem z napięciem mięśniowym lub postawą ciała
To może być jeden z powodów, dla których dziecko nie chce rysować. Problemy związane z osłabionym lub wzmożonym napięciem mięśniowym mogą skutecznie zniechęcać dziecko do tej aktywności.
Osłabione napięcie mięśniowe może przyczyniać się do tego, że trudniej jest dziecku utrzymać kredkę w ręce, czy nawet usiedzieć na krześle. W skrajnych przypadkach zdarza się tak, że dziecko w ogóle nie jest w stanie tej kredki utrzymać.
Wzmożone napięcie może się przyczyniać do zbyt mocnego chwytu, który będzie powodował u dziecka ból w palcach lub dłoni, a nawet i w dalszych częściach ręki, czy ciała. Nieprawidłowa postawa w trakcie rysowania również może wywoływać ból.
Wnioski
Myślę, że odpowiedź na pytanie postawione w pierwszym akapicie tego tekstu pt. „Dlaczego moje dziecko nie chce rysować?” nie jest taka łatwa i jednoznaczna. Jak widzisz powodów może być wiele, ale to właśnie Tobie powinno być najłatwiej dojść do źródła problemu. Przecież nikt nie zna lepiej Twojego dziecka, od Ciebie samej. Mam nadzieję, że z tymi wszystkimi wskazówkami, których udzieliłam Ci w tym tekście – będzie Ci łatwiej.
Chcesz pozbyć się presji związanej z rozwojem motoryki małej? Sprawdź to!
Jeśli jednak masz potrzebę skorzystać z większego wsparcia w tym zakresie to zajrzyj do mojego sklepu, gdzie przygotowałam dla Ciebie pakiet e-booków o skutecznym wspieraniu motoryki małej.
W e-bookach również wspominam o sytuacji, gdy dziecko nie chce rysować. Ponadto zyskujesz tam wsparcie na poziomie teoretycznym, praktycznym (konkretne ćwiczenia wspierające rozwój motoryki małej i grafomotoryki), emocjonalnym i komunikacyjnym.
Te treści nie tylko pomogą Ci rozwijać umiejętności motoryczne (rączki) Twojego dziecka, ale też pozwolą Ci zrozumieć dziecko i zbudować z nim relację opartą o akceptację i zaufanie.
Jeden komentarz