|

Jedna prosta wskazówka, która naturalnie wesprze rozwój mowy Twojego dziecka

Lubię pisać o rzeczach, o których mam pojęcie, na których się znam. A jeśli dodatkowo mam w tym jakieś doświadczenie lub posiadam do tego kwalifikacje to sytuacja jest idealna by się tą wiedzą podzielić. No, ale chwila, przecież nie jestem logopedą, żeby wypowiadać się czym jest rozwój mowy i w jaki sposób można go u dziecka wesprzeć. To prawda, logopedą nie jestem. Jestem jednak od 5 lat Mamą i nieco krócej, bo zaledwie od roku terapeutą ręki.

Dalej nie rozumiesz co to ma za znaczenie, prawda?

Moje dziecko miało stwierdzone ORM (opóźnienie rozwoju mowy). W wieku 3 lat nie mówił nic, poza wskazywaniem palcem i może 5-10 słowami, które były dość mocno zniekształcone. Jego mowę nazywałam mową chińską, bo ni w ząb czasami nie rozumiałam o co może mu chodzić. Nie prosił o nic, nie opisywał, porozumiewaliśmy się za pomocą jego wskazywania paluszkiem i yyy-owania. To, że byłam rozbita na milion małych kawałków to jedno, ale to, że martwiła mnie jego niemożność dogadania się z rówieśnikami to drugie.

Okej, czyli jakieś doświadczenie z rozwojem mowy masz..

Pewnie tak właśnie sobie myślisz. No dobra, jakieś doświadczenie ma, ale czy to jest wystarczający powód, by dawać mi jakiekolwiek rady w zakresie wspierania tego rozwoju mowy? Po raz kolejny otwarcie mówię – NIE JESTEM LOGOPEDĄ. Nie wyjaśnię Wam trudnych pojęć logopedycznych, nie opowiem o aparacie mowy, ale mogę w skrócie opisać to, co wspólnego mają moje kwalifikacje z moim prywatnym (domowym) doświadczeniem.

Terapia ręki i rozwój mowy – dwa, obce światy?

Terapia ręki jak sama nazwa wskazuje dotyczy ręki, ściślej mówiąc motoryki małej. Choć mam wrażenie, że jeśli nigdy nie mieliście do czynienia z terapią ręki to bylibyście zdziwieni dowiadując się od czego zaczynamy taką sesję terapeutyczną. W jaki więc sposób moje doświadczenie i moje kwalifikacje łączą się w jedną całość, skoro terapia dotyczy motoryki małej, a rozwój mowy dotyczy aparatu mowy (buzi)?

Co ma ręka do gadania?

To jest kluczowa sprawa, ruchy precyzyjne dłoni i ruchomy narząd mowy (albo też narządy artykulacji). Dosłownie na moment przyjrzę się bliżej mózgowi, a w szczególności korze mózgowej i to w takim stopniu, żebyście wszyscy zrozumieli. Sprawa jest banalnie prosta, zwyczajnie chodzi tutaj o fakt, że po pierwsze ośrodek odpowiedzialny za motorykę małą i ten odpowiedzialny za motorykę narządu mowy są położone blisko siebie. Oprócz tego obszar odpowiedzialny za precyzyjne ruchy dłoni i ruchomy narząd mowy w porównaniu z pozostałymi obszarami odpowiedzialnymi za motorykę innych części ciała jest pokaźnej wielkości.

Jedno wspiera drugie

Wspieranie rozwoju motoryki małej, konkretnie ruchów precyzyjnych dłoni ma wpływ na pobudzanie pracy narządu artykulacyjnego. Jeśli więc Wasze dziecko ma stwierdzony ORM, jesteście w stanie oprócz terapii logopedycznej, wspierać go również sami, w domu. Wszelkie zabawy manipulacyjne, czyli zabawy angażujące dłoń, a w szczególności palce będą działały niejako terapeutycznie na mowę Waszego malucha.

Metod wsparcia rozwoju mowy jest wiele

Oczywiście, nie musicie się ograniczać w domu jedynie do zabaw manipulacyjnych. Jest więcej metod, które możecie wykorzystać w zasięgu własnego domu, by wspierać ten wymagający proces terapeutyczny. Oprócz stosowania się do zaleceń logopedy, czyli wykonywania konkretnych ćwiczeń, które to on Wam zleca możecie robić tak banalną i archaiczną rzecz, jak czytanie książek swojemu dziecku. 🙂

Nie tylko ORM

Oczywiście zabawy manipulacyjne, czy czytanie książek nie dotyczy jedynie wspierania rozwoju mowy dziecka z ORM. Każdy inny, nieopóźniony maluch również może korzystać z tych banalnych metod wsparcia rozwoju mowy i motoryki małej. 🙂

Podobne wpisy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *